Klasztor benedyktynek

Jan Dziewałkowski-Gintowt, Brama klasztoru benedyktynów, 1939 r.

O ile jezuitów często można było spotkać na ulicy, to czarne habity benedyktynek na ulicach Wilna były zjawiskiem niezwykłym – bez szczególnie ważnej przyczyny klasztoru przy kościele św. Katarzyny nie opuszczały. Jednak nawet dzisiaj, gdy kwitną stare jabłonie, jest odczuwalny ich duch, unoszący się w opuszczonym ogrodzie klasztornym w pobliżu Gimnazjum im. S. Nėries.

Labiryntami korytarzy i sklepionymi przejściami w jednym z najbogatszych klasztorów Wilna chodziło i w otoczeniu grubych murów mieszkało około 40 zakonnic: przedstawicielek arystokrackich rodów Paców, Radziwiłłów, Tyzenhauzów i innych. Przynosiły na rzecz klasztoru też wielkie posagi. Jednak mimo swej przynależności do wysokiego rodu musiały przestrzegać surowych zasad, postu. Jeśli w czymś zawiniły, musiały siedzieć na zimnej podłodze jadalni o samym chlebie i wodzie.

Benedyktynką można było zostać od 15 roku życia, jednak po wstąpieniu do klasztoru nie było już możliwości powrotu do życia świeckiego. Mimo to zakonnice nie traciły kontaktu ze światem – w budynkach klasztornych mieściła się szkoła dla szlachcianek, internat, dom wdów, mieszkał proboszcz i służba. Biblioteka zgromadzona przez benedyktynek jest dziś przechowywana w Bibliotece Narodowej im. Martynasa Mažvydasa.

Adres:
Šv. Ignoto g. 5
By using this site, you consent to the use of cookies for analytical purposes, advertising and personalized content. For more information, read here.