Legendy i symbole Wilna

YouTube video

1. Widzenie Giedymina

Na terenie Wilna ludzie mieszkali od schyłku paleolitu. Byli to myśliwi, którzy przybyli w to miejsce za włochatymi nosorożcami i mamutami – ich kości, które przeleżały prawie 14 tys. lat, w XX w. znaleziono w dzielnicy Antokol. Jednak historia Wilna jako stolicy bierze swój początek w okresie panowania księcia Giedymina. Mówi o tym legenda zapisana w XVI w. w kronikach litewskich – dwieście lat po śmierci Giedymina. Według niej Giedymin, który wybrał się na polowanie, przenocował w dolinie Świntoroga. Śniło mu się, że na wzgórzu, zwanym wówczas Krzywym, stoi ogromny żelazny wilk i wyje niczym setka wilków. Arcykapłan Lizdejko wyjaśnił sen: w tym miejscu stanie stolica, a jej sława rozniesie się na cały świat. Historia ta jest podobna do legendy o wilczycy Rzymu. Legendę o założeniu Wilna badali profesjonalni mitolodzy Gintaras Beresnevičius i Algirdas Julius Greimas. Ten ostatni pisał: „Jestem przekonany, że ludzie żyją w Wilnie tym mitem: z jaką dumą mówią o Wilnie i jak wierzą w misję Wilna!”

2. Św. Krzysztof i herb Wilna

Św. Krzysztof uważany jest za patrona podróżnych, ale w istniejącym od wieków herbie Wilna ma on także inne znaczenie symboliczne. Zdeterminowały je okoliczności XIV w., a mianowicie uzyskanie przez Wilno w 1387 r. prawa magdeburskiego z rąk Jagiełły, ochrzczonego w Krakowie zaledwie rok wcześniej. W lutym i marcu 1387 r. w Wilnie ochrzczono magnaterię litewską, a później mieszczan i pozostałych mieszkańców. Tak więc uwieczniony najpierw w pieczęci, a później w herbie Wilna św. Krzysztof niosący Dzieciątko Jezus oznacza szerzenie się chrześcijaństwa – wydarzenie niezwykle ważne dla całej Litwy. Dziś św. Krzysztof przypomina nam, że jesteśmy ostatnim ochrzczonym w Europie krajem, więc jako jedyni musieliśmy dokonać i dokonaliśmy cywilizacyjnego skoku. Przyjmując chrzest, staliśmy się integralną częścią Europy.

3. Legendy podziemi: Bazyliszek

Liczne legendy opowiadają o potworach czających się w podziemiach miasta. Wilno nie było wyjątkiem, gdyż w jego lochach, jak pisano na początku XVIII w., za czasów Zygmunta Augusta, osiadł bazyliszek, mordujący ludzi swoim wzrokiem, znany od czasów starożytnych jako jaszczurka lub wąż z ukoronowaną głową koguta. Mieszczanom udało się jednak przechytrzyć i zabić bazyliszka. Legenda, która stała się częścią miejskiego folkloru, poruszała ludzką wyobraźnię, o czym świadczy obfitość i różnorodność opowieści o bazyliszku.

4. Dramat krzyży wileńskich

Integralną częścią Wilna są Trzy Krzyże. Obecny betonowy kształt zyskały dopiero podczas I wojny światowej. Krzyże zaprojektował wówczas architekt Antoni Wiwulski. W maju 1950 r. władze sowieckie wysadziły w powietrze znienawidzony przez siebie symbol. Przez prawie 40 lat krzyże nie spoglądały z góry, ale leżały na ziemi. Nie zniknęły jednak z pamięci. Gdy tylko reżim sowiecki osłabł, odbudowano je z inicjatywy aktywnych osób. Teraz, podczas świąt państwowych i ku czci obcych państw, białe krzyże zabarwiają się różnymi kolorami.

5. Legenda o dybuku wileńskim

W każdym porządnym średniowiecznym mieście były duchy: po zamkach błądziły zjawy, które nie rezygnowały z ziemskich bogactw, zwykłe kobiety zamieniały się w czarownice, a każda żydowska dzielnica w Europie Wschodniej miała swojego dybuka. W Wilnie w piwnicy domu przy ulicy Szklanej (Stiklių g.) pojawiał się zły duch, który powodował cierpienie i strach. Legenda głosi, że Gaon Wileński przeprowadził sesję egzorcyzmów i wreszcie w XVIII w. wygnał dybuka z Wilna. Oczywiście legendy wiele szczegółów przemilczają, na przykład, o tym, gdzie zaginął dybuk, wygoniony ze starej piwnicy przy ulicy Szklanej.

6. Ostra Brama

Na początku XVI w., kiedy Wilno otoczono murem obronnym, wybudowano dziesięć bram, z których jedyna Ostra Brama zachowała się do dziś. Już od dawna nie pełni funkcji obronnej, ale stała się znaczącym symbolem dla mieszkańców miasta różnych narodowości, przede wszystkim Litwinów i Polaków. Znajdujący się w kaplicy nad bramą obraz Matki Bożej Miłosierdzia z XVII w. słynie z cudów i łask, a o nadziei z nim związanej świadczy obfitość wiernych uczestniczących w odpustach, jak też ofiarowanie tysięcy wot. Przez długi czas wizerunek Matki Bożej Miłosierdzia był czczony lokalnie, ale po rozbiorach Rzeczypospolitej Obojga Narodów stał się (a tym samym Ostra Brama) symbolem walki i wolności. Chociaż uroczystości koronacyjne obrazu w 1927 r. na Litwie zostały ocenione niejednoznacznie, po nich kult Matki Miłosierdzia tylko się nasilił.

7. Frank Zappa jako symbol nowo odkrytej wolności w Wilnie

Jeśli nadal myślisz, że wiatry wolności w Wilnie wieją nad brzegami Wilenki na Zarzeczu, zdziwisz się, odwiedzając mały skwer w pobliżu wileńskiej Przychodni Centro. Tam od 1995 r. stoi pomnik Franka Zappy. Nie wiadomo, czy ten amerykański muzyk rockowy słyszał przynajmniej imię Wilna, ale w ciężkich latach dziewięćdziesiątych jego nazwisko zapisało się w historii miasta. W Wilnie nadszedł dzień, w którym można było stawiać pomniki długowłosym mężczyznom. Artyści, którzy zainicjowali budowę pomnika, wysłali bardzo uniwersalny przekaz: jeśli może istnieć pomnik Zappy – prowokatora, który nie mieści się w żadnych ramach – to jest tu też miejsce na nowo odkrytą wolność. 25 lat później fotograf Saulius Paukštys, ideowy autor pomnika Franka Zappy, postanowił ponownie sprawdzić, czy idea wolności Wilna nie usnęła. W 2015 r. w skwerze przy ulicy Mindaugo postawiono zainicjowany przez niego pomnik Beatlesa Johna Lennona – kolejnego wykonawcy, który odwiedzał domy wileńskie tylko swoją muzyką, ale to właśnie ta muzyka inspirowała kosmopolityczne idee wolności, którymi wciąż są przepełnione dzieła artystów wileńskich.
By using this site, you consent to the use of cookies for analytical purposes, advertising and personalized content. For more information, read here.