Codzienność i krajobrazy Wilna

YouTube video

1. Trasa 11

Podobnie jak wiele miast, Wilno ma specjalną trasę, dzięki której można zobaczyć wiele atrakcji. Trasę tę opiewał pisarz Jurgis Kunčinas. On, mieszkaniec drewnianego domu na Zwierzyńcu, doskonale wiedział, że wsiadając na rondzie na Zwierzyńcu, w pobliżu kiosku prasowego, do autobusu, zatrzymując się na światłach, nad rzeką, mijając kościoły św. Anny i bernardyński, można dotrzeć do Zarzecza. Kiedyś dwa obrzeża, teraz centrum. Jednak obie te dzielnice nadal pozostają wyjątkowe, bo Zarzecze to republika, a Zwierzyniec … pstre imperium. Znajdziesz tam wszystko: cerkiew, kościół, kienesę i wiele ambasad. Ale to „imperium” jest bezpiecznym, cichym schronieniem. Takim przynajmniej było dla Kunčinasa.

2. Pałace magnackie

Ród Radziwiłłów, bardzo ważny w historii Litwy, posiadał w Wilnie bogate rezydencje. Wśród nich – pałac wzniesiony w XVI w. nad Wilią z ogrodem włoskim, który się niestety nie zachował. Mieszkała w nim Barbara Radziwiłłówna, którą odwiedzał Zygmunt August. W połowie XVII w. pałac Janusza Radziwiłła przy obecnej ulicy Vilniaus (Wileńska) uważany był za najpiękniejszy w całym mieście. Na przełomie XVI i XVII w. Chodkiewiczowie zbudowali przy obecnej ulicy Didžioji (Wielka) ufortyfikowaną rezydencję z wieżami, która została później przebudowana. Pod koniec XVII w. na Antokolu zbudowano imponujący pałac Kazimierza Sapiehi w stylu dojrzałego baroku. W Wilnie pojawiły się także pałace Paców, Brzostowskich, Słuszków, Umiastowskich, Tyszkiewiczów, Ogińskich, Kossakowskich, Zawiszów, Tyzenhausów i innych dynastii. Zachowała się do dziś imponująca rezydencja biskupów w Werkach. Na początku XX w. ozdobny pałac na Antokolu wzniósł Petras Vileišis, znany działacz społeczny i kulturowy.

3. Pierwszy pociąg i rewolucja przemysłowa

W 1860 r. wilnianie po raz pierwszy zobaczyli pociąg, który kilka lat później połączył Petersburg, Wilno i Warszawę. Pociągi nie tylko otworzyły miasto na odległy świat, ale także symbolizowały początek przemian w przemyśle. Na przełomie XIX i XX w. w Wilnie szybko znikały różnice klasowe, zaczęły powstawać większe przedsiębiorstwa przemysłowe, nowe osiedla robotnicze i urzędnicze. Miasto wchłonęło w siebie takie dzielnice, jak Antokol, Śnipiszki, Nowe Miasto, Nowy Świat i Zwierzyniec. Pojawiły się inne atrybuty współczesnego miasta: brukowane ulice i ich oświetlenie, chodniki, przestrzenie publiczne, gaz i elektryczność, wodociąg i kanalizacja. Należy zauważyć, że Wilno nie stało się ofiarą przemian przemysłowych – nie było w mieście większych eksplozji niezadowolenia społecznego, pozostało ono zielone i być może nieco romantycznie zaniedbane.

4. Legendarne wileńskie kawiarnie

W XVI w. pierwsze prototypy restauracji powstały na przedmieściach Wilna, ale wciąż wyprzedzały je tawerny i podjazdy. W XVIII w. wilnianie i goście spieszyli do najzabawniejszej karczmy na Pohulance, a w XIX w. Ogród Tyrolski z restauracją na Antokolu stał się nowym centrum atrakcji dla mieszczan. W XX w. kawiarnie i restauracje w Wilnie zaspokajały już bardziej kapryśne potrzeby mieszczan: trzy kawiarnie kupca Sztralla – „Biały”, „Czerwony” i „Zielony Sztrall” – podzieliły klientów wileńskich na grupy. W 1920 r. pierwsza litewska kawiarnia „Birutė”, która rok później została przemianowana na „U Rudnickiego”, otworzyła swoje podwoje oferując widok na archikatedrę. W okresie międzywojennym gromadzili się tu wileńscy pisarze i dziennikarze. W czasach sowieckich w jej miejscu otwarto kawiarnię „Literatų svetainė”, choć prawdziwa śmietanka intelektualistów gromadziła się w kawiarni „Neringa”. Sowiecka bohema Wilna ciągnęła do kawiarni „Suokalbis” w siedzibie Związku Pisarzy Litwy, „Vaiva” przy ulicy Pilies (Zamkowa) czy „Pasaka” i „Rotonda” w Parku Serejkiskim. A po odzyskaniu przez Litwę niepodległości nowe pokolenie odwiedzających kawiarnie zaczęło tworzyć w Wilnie własne legendy i zasady. W obliczu pandemii COVID-19 w 2020 r. Wilno zaprezentowało światu wyjątkowy pomysł na lokale gastronomiczne na placach i ulicach, tworząc nową legendę miasta jako jednej dużej kawiarni na świeżym powietrzu.

5. Między 5 i 15 piętrem, między 1960 i 1990 r.

Małe, źle zaplanowane, z „dziurawymi” ścianami, ale własne mieszkanie. Zdeptana trawa, biegające dzieci, ogródek babci – takie typowe prywatne podwórko. Szkoła, sklep, przedszkole, zakład usługowy – niewygodna, może nawet brzydka, ale własna dzielnica. Wraz z rozwojem miasta i wzrostem liczby ludności, ona również rozrastała się. I to nie tylko w szerokość, ale też w wysokość. Wzniesiono szesnastokondygnacyjne wieżowce, obok których leżały pięciokondygnacyjne pudełka. W nich wyrosło nowe pokolenie wilnian. Nie wszystkim podobały się te nowinki architektoniczne. Krytykiem pozbawionych twarzy i życia nowych dzielnic był pisarz Ričardas Gavelis, który dostrzegł kontrast między starym a nowym miastem. Inni je oswoili, więc może kiedyś napiszemy o „dzielnicowym nastroju romantycznym”?

6. Koszary: od murów miejskich do Miasteczka Północnego

Wilno było zarówno celem, jak i przeszkodą dla różnych armii wędrujących ze Wschodu na Zachód i z Zachodu na Wschód. Dlatego miasto przygotowywało się do obrony. Na przestrzeni wieków i wraz z zachodzącymi zmianami dawne obiekty wojskowe stały się częścią miasta i jego mieszkańców. Spójrzmy: zbudowany w XVI w. mur obronny otoczył się domami, zasnął bastion obronny (Barbakan), Ostra Brama stała się miejscem kultu, a zamieszkałe przez jednostki wojskowe carskie, polskie i sowieckie Miasteczko Północne – nowym miejscem pracy i życia, symbolizującym zmiany zachodzące w mieście i spojrzenie w przyszłość.

7. Drewniane Wilno

Pomimo pięknych budynków murowanych Wilno zawsze było miastem bogatej architektury drewnianej. Pomimo pożarów, modernizacji i zmian naturalnych, na przełomie XIX i XX w. Starówka i Nowe Miasto były ze wszystkich stron otoczone drewnianymi przedmieściami. Składały się na nie fragmenty starych wsi, stylowe wille, a nawet dworki, chaty robotnicze i inne budowle. Architektura drewniana jest nadal integralną częścią życia i krajobrazu Wilna. Od Kolonii Wileńskiej do Zwierzyńca i od Śnipiszek do Górnych Ponar znajdziemy wyjątkowe pozostałości drewnianego miasta.
By using this site, you consent to the use of cookies for analytical purposes, advertising and personalized content. For more information, read here.