Duże pożary

Mauritius Carmelita, Ignacy Karęga, Matka Boska Ostrobramska, pocz. XIX w., Litewskie Muzeum Narodowe

W XVIII w. dużo wileńskich budynków było jeszcze drewnianych, zabudowa miasta była gęsta, dlatego gdy 2 czerwca 1737 r. w domu jednego z mieszczan, w pobliżu młyna królewskiego, wybuchł wielki pożar, spaliła się co najmniej połowa Wilna. Dekadę później w browarze Żyda Rubina wybuchł tak zwany Wielki Pożar Zarzecza. Po jego ugaszeniu okazało się, że miasto straciło aż 469 domów, 12 kościołów i cerkwi, 15 pałaców i wiele mniejszych budynków.

Po pożarze pozostało ponad 100 wolnych działek i domów. Kilka tysięcy osób bez schronienia i chleba opuściło Wilno. Ale ludzie się nie nauczyli. Jeszcze miasto nie zostało odbudowane, a już w 1749 r. iskra, która wyleciała z komina kuchennego, spadła na dach domu stojącego przy bramie Subocz i zniszczyła kolejne 292 domy, cerkiew oraz 4 kościoły i klasztory.

Można więc sobie tylko wyobrazić, ile zmian przeżyła dawna zabudowa Wilna, która przetrwała do dziś, była wielokrotnie odbudowywana i zmieniała swój wygląd. Kościół św. Jana i dzwonnica, budynki uniwersyteckie, kościoły św. Kazimierza, św. Mikołaja, św. Trójcy i Dominikanów również zostały odbudowane i nie przypominają już wcześniejszych budowli.

Adres:
Pilies g. 2
By using this site, you consent to the use of cookies for analytical purposes, advertising and personalized content. For more information, read here.